niedziela, 28 kwietnia 2013

Z One Direction :)

W ferie zimowe wraz z koleżanką postanowiłyśmy pojechać do Londynu. Oczywiście, my zwariowane dziewczyny w śnieżny dzień poszłyśmy na plac zabaw. Co nam do głowy odbiło to nie wiem. :)
Usiadłyśmy na huśtawki i zaczęłyśmy się bujać przy muzyce One Direction. Z chodników ludzie patrzyli się na nas jak na idiotki, ale wiecie my Polki takie jesteśmy. Po jakiś 5 minutach zauważyłyśmy, że otacza nas coraz więcej nastolatek. Nie wiedziałyśmy dlaczego więc nadal się bujałyśmy i śpiewałyśmy ich piosenki. Poczułyśmy, że ktoś nas zaczyna mocniej bujać, ale zanurzone w śpiewaniu piosenek 1D nie odwracałyśmy się. Podczas solówki Harry'ego w piosence ,,Little Things'' zaczęłam ją śpiewać, a gdy przyszła pora na solówkę Louis'a razem z moją przyjaciółką [I.P] zaczęłyśmy się wygłupiać i śpiewać. Po chwili [I.P] odwróciła się do tyłu i za moimi plecami zauważyła Harry'ego Styles'a. Nie wierzyłam więc też się odwróciłam. Tam naprawdę był on. Odwróciłam się w stronę [I.P]  a za nią stał Louis Tomlinson. Nastolatek było coraz więcej. Pomiędzy mną, a [I.P] przeleciał gołąb, a Louis pobiegł za nim krzycząc Kevin! Wreszcie wróciłeś! Wszyscy zaczęli się śmiać. W tłumie udało nam się zauważyć uciekającego Liam'a przed goniącą go Daniell z łyżką. Dało też się zauważyć Zayn'a z lusterkiem i tańczącego Irlandczyka :)

Harry szepnął mi na ucho żebym następnym razem jak będę leciała do tyłu żebym go pocałowała. Okazało się, że w tłumie stała Taylor i dziennikarz. W tym momencie Tay podeszła do Harry'ego i przywaliła mu z liścia. Oczywiście zadowolona nie byłam. Gdy stanęła w zasięgu moich nóg musiała oberwać. Wylądowała na Zayn'ie, który się wkurzył, ponieważ jego fryzura została zniszczona. Szybko pobiegł do łazienki i ułożył sobie nową fryzurę a gdy wrócił dostał wielkiego całusa od Perrie. Przy Niall'u stanęła wysoka dziewczyna, która nazwała go krasnoludkiem. W tym samym czasie wrócił Louis, ponieważ Kevin mu uciekł. [I.P] wstała z huśtawki, aby przywalić dziewczynie, która obraziła słodkiego Irlandczyka. Gdy wracała na huśtawkę, Louis nie chciał jej puścić, a Liam stwierdził, że Louis nie zachowuje się jak gentelman. Wtedy Louis puścił [I.P] z powrotem na huśtawkę z warunkiem, że następnym razem dostanie od niej marchewkę.

Potem wszyscy się rozeszli, a my razem z chłopakami do hotelu.
 [...]
Po 3 dniach ja i Harry byliśmy razem, a [I.P] zdobyła 5 nowych przyjaciół. Ale mówiąc prawdę to najbardziej zaprzyjaźniła się z Louis'em.
A morał tego jest taki, żeby zimą chodzić na huśtawki xD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz