piątek, 31 maja 2013

Z Louis'em *Dla Karoliny*

Z Louis'em znam się od dzieciństwa. Był i jest moim najlepszym przyjacielem. Zawsze mogłam na nim polegać. Towarzyszyłam mu podczas X-Factor'a, ale i nie tylko. Teraz  koncertuje; słabiej utrzymujemy kontakty, ale ważne, że utrzymujemy. Pomimo oddzielających nas kilometrów nadal się przyjaźnimy. Za tydzień przyjeżdżają do mojego rodzinnego miasta. Nie mogę się doczekać, ponieważ zobaczę Louis'a i poznam resztę chłopaków.
[...]
Tydzień minął. Za godzinę koncert. Z przyjaciółką zaraz wychodzimy.
Dotarłyśmy.Chłopaki mają jeszcze 10 min do rozpoczęcia koncertu. Już nie mogę się doczekać ujrzenia Louis'a.
To ten moment. Ta chwila. Właśnie teraz. Weszli na scenę.  Patrzę na scenę i kogo widzę.? Mojego kochanego Louis'a. Nie wierzę, że go widzę. Nie widzieliśmy się dobre 2 lata. Nagle moja przyjaciółka powiedziała mi: ,,Przyjrzyj się uważnie Louis'owi i Harry'emu''. Ja patrzę na nich, a Louis pokazuje mnie Harry'emu i coś mówi. A wyglądało to tak: pokazanie przez Louis'a, a oto mina Harry'ego. Zrobiłam wielkie oczy. Nagle słyszę ze sceny ten głos, z którego śmiałam się zawsze. Głos, który rozbawiał mnie w trudnych sytuacjach i głos, który mnie pocieszał innymi słowy głos Louis'a, a jego słowa brzmiały tak: ,,[T.I] widzę, że jesteś. Cieszę się, że mogę cię wreszcie ujrzeć. Mam prośbę. Przyjdź tu do nas na scenę wraz z osobą Ci towarzyszącą. Niech wszyscy wiedzą jak bardzo jesteś dla mnie ważna''. Chciało mi się płakać, ale ze szczęścia oczywiście. Złapałam [I.P] i pobiegłyśmy na scenę. Lou objął mnie i zaczął mówić dalej:
,,Ta oto dziewczyna od małego pocieszała mnie, a ja ją. Każdy moment w dzieciństwie spędzaliśmy razem. I proszę Was, drogie Directioner, nie bądźcie zazdrosne, że to ona tu stoi, ale jak już mówiłem jest dla mnie ważna. Bo ją znam od urodzenia. Ona mnie zawsze wspierała i to na niej mogłem polegać.'' A jego końcowe słowa najbardziej mnie rozbawiły: ,,Dziękuję. Dobranoc. Idę śpiewać. '' Chłopcy zaczęli śpiewać, a my z [I.P] wszystko podziwiałyśmy ze sceny. Brałyśmy udziały w ich wygłupach, i dzięki nam jedna z Directionerek przez 3 piosenki też była na scenie i dostała koszulkę Niall'a.
W trakcie przerwy Louis przedstawił mi i [I.P] chłopaków. Następnie Louis wziął mnie i odeszliśmy dalej od chłopaków. Zaczął mówić, że strasznie za mną tęsknił i nie mógł się doczekać dzisiejszego spotkania. Zaczęłam płakać. Zbliżył swoją dłoń do mojego policzka i zaczął wycierać moje łzy. Nie potrafiłam nic z siebie wydusić. Wszystkie słowa tłumiły mi się w gardle. Po głowie chodziły mi tylko myśli: ,,Co powiedzieć?'' ,,Warto się odzywać?'' ,,Jaki będzie jego kolejny ruch?''.  Obejrzałam się za siebie, a moja przyjaciółka pokazała kciuk do góry. Wtedy wiedziałam, że wszystko pójdzie dobrze.  Otarłam resztę łez i sama zaczęłam mówić: ,,Też za Tobą tęskniłam. Ta rozłąka wywarła na mnie ogromne emocje. Brakowało mi ciebie. Nie miał mnie kto pocieszać, ani przytulić, bo nikt nie przytula lepiej niż ty''. Jego oczy w tym momencie zrobiły się w wielkie. Od małego kochałam jego czy. Były takie słodkie i tak błękitne, że lepszych nikt nie mógł sobie wymarzyć. Nagle mnie przytulił. Poczułam się jak kilka lat temu zanim zaczął trasę koncertową.. Przerwa minęła One Direction wrócili na scenę, a my już obie zostałyśmy za kulisami. Było cudownie. Po koncercie dałam swój nowy numer każdemu z 1D. Poszłam do domu i od razu walnęłam się do łóżka. Przez dłuższy czas nie mogłam zasnąć, a potem już spałam jak zabita. Z rana obudził mnie sms. Był od Louis'a: ,,HEJ  KOCHANIE. TO JA LOUIS. JEŚLI CIĘ OBUDZIŁEM-PRZEPRASZAM. DZISIAJ PO POŁUDNIU WYJEŻDŻAMY. O 10 PRZYJDĘ SIĘ POŻEGNAĆ. Była 8. Szybko się ogarnęłam i zeszłam na dół. 2 godziny minęły tak szybko, że tego nie poczułam. Usłyszałam dzwonek do drzwi i szybko podbiegłam. To był Louis. Zaczął mówić: ,,Nie chcę żeby ta chwila trwała długo, bo wtedy zostanie w naszej pamięci na długo, a nie wiem kiedy kolejny raz się zobaczymy. Do zobaczenia. Do widzenia.'' Pocałował mnie i  odszedł. Nie zdołałam go zatrzymać.
[...]
Od tamtej pory minęły 2 miesiące. Nadal jesteśmy w kontakcie i gadamy przez skype.
******************************************************
Komentujcie :) Mam nadzieję, że się spodoba :)

1 komentarz: